PozMUN: Izrael zdobywa wyróżnienie
- szymq
- 3 lut 2024
- 2 minut(y) czytania
PozMUN był przełomowym momentem dla mnie, ponieważ była to pierwsza konferencja, na której naprawdę czułem się we właściwym miejscu. Pomimo kilku organizacyjnych zakłóceń, takich jak problemy logistyczne i z harmonogramem, wyróżniła się jako jedna z najlepszych konferencji, na których byłem.
Zgromadzenie Ogólne miało unikalną strukturę – Rada Bezpieczeństwa (RB) miała za zadanie wygłaszanie szybkich, bardziej ogólnych przemówień, po których inne kraje dołączały do Ogólnej Listy Mówców (GSL). Mimo pewnych zalet tego formatu, moim zdaniem przemówienia w RB zajmowały zbyt dużo czasu, pozwalając tylko kilku krajom wyrazić swoje opinie.
Reprezentując Izrael, starałem się bronić naszego stanowiska w sprawie konfliktu w Gazie i przeciwdziałać argumentom dotyczącym potencjalnego ludobójstwa. Niestety, ograniczenia czasowe sprawiły, że moje przemówienie było mniej efektowne. Stawiłem czoło lawinie ostrych pytań od publiczności, zmuszając mnie do zacieśnionej obrony, aby opuścić scenę z podniesioną głową.
Mimo tych początkowych trudności, sesje komitetowe okazały się ekscytujące. Razem z kolegą, który reprezentował Ukrainę, przejęliśmy inicjatywę, kierując dyskusje w kierunku naszych wspólnych celów.
W miarę jak sesja postępowała, Syria zaproponowała napisanie rezolucji na swoim laptopie, przyciągając tłum do współpracy. Pomimo naszej większości i ostatecznego przejęcia rezolucji, została uhonorowana tytułem Najlepszego Delegata, mimo że nie była obecna podczas ostatecznego Zgromadzenia Ogólnego – sytuacja, którą uznałem za nieco nietaktowną. Warto dodać, że delegatka z Syrii i jeden z przewodniczących byli bliskimi przyjaciółmi, którzy dzielili pokój podczas konferencji. Tylko obserwacja.
W końcu, mój kolega i ja otrzymaliśmy wyróżnienia honorowe i iPady Amazona jako nagrody. To była miła niespodzianka, i byliśmy naprawdę zadowoleni z uznania.
Poza konferencją mieliśmy okazję zwiedzić urokliwe miasto Poznań. To było moje pierwsze spotkanie z miastem i jego zabytkami, i byłam głęboko pod wrażeniem. Największym przeżyciem było dla mnie ogromne centrum handlowe mieszczące się w dawnej browarze. Pomimo trwającej renowacji placu miasta, atmosfera była fantastyczna. Jedynym minusem była ciągła fala reklam, gdzie ludzie krzyczeli o swoich firmach, począwszy od restauracji, aż po dosłowne domy publiczne. Przynajmniej pomogło mi to zdecydować, gdzie nie pójść.
Podsumowując, wyjazd był niewątpliwie udany – nauczyłem się wiele podczas konferencji, odkryłem piękne i fascynujące miasto, nawiązałem kontakty z wspaniałymi ludźmi, z którymi nadal utrzymuję kontakt.
Polecam, 7/10.
Position paper


コメント